czwartek, 21 listopada 2019

Szeptacz - Alex North




Myślisz, że jest przereklamowana? Wyłazi nawet z lodówki kiedy otwierasz ją w poszukiwaniu czegoś smakowitego? Otóż opinie o tej książce nie są ani trochę przesadzone i nic bardziej smakowitego nie znajdziesz w tegorocznych premierach jeśli chodzi o thrillery.

Przyznam szczerze, że długo się wahałem czy sięgnąć po "Szeptacza", czy może lepiej odpuścić skoro przeczytali ją niemal wszyscy wokół. Kiedy jednak się złamałem i dałem szansę tej książce to tak naprawdę niemal nie oderwałem się od  niej od początku do samego końca. Napięcie budowane jest w genialny sposób, a wydarzenia wciąż pozostawiają czytelnika w niepewności gdyż autor prowadzi nas ślepymi uliczkami i podrzuca mylne tropy bazując na niedopowiedzeniach. W rezultacie nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć czy to co się dzieje to tylko wytwór wyobraźni ztraumatyzowanego dziecka, które nie radzi sobie ze śmiercią matki, czy może mamy do czynienia z psychopatycznym naśladowcą mordercy z przed lat. Tytułowy Szeptacz wszak zebrał niemałe krwawe żniwo wśród mieszkańców Featherbank i pomimo, że odsiaduje długoletni wyrok to kolejne dziecko zaginęło w sposób, który zdaje się wskazywać na jego schemat. 

Pisarz Tom Kennedy zdaje się lekceważyć dziwne zachowanie swojego syna, chodź mały Jake zdaje się wiedzieć i wyczuwać więcej niż inni. Fakt, że od dłuższego czasu widuje on i rozmawia z niewidzialną dziewczynką również nie sprzyja zaufaniu ze strony ojca, który martwi się o jego psychikę. Tak czy inaczej Jake zauważa, iż w domu do którego się właśnie wprowadzili dzieją się dziwne rzeczy jednakże jego głos nie jest z początku słyszalny przynajmniej do momentu kiedy atmosfera przybiera naprawdę niekontrolowany obrót.....Alex North podprowadzi nas do tego miejsca krok po kroczku. Będziemy coraz to mocniej tracić rezon i próbować ogarnąć się w sytuacji co jednak może okazać się trudne do zrealizowania. Przy okazji adrenalina będzie przyjemnie się podnosić i pomimo napięcia pojawi się również nieodparta chęci aby wgryzać się w intrygę i samemu ją rozwikłać. Czy uda nam się to odgadnąć szybciej i sprawniej niż autor, który wszystko rozjaśni na finiszu? Śmiem wątpić, ale i życzę jednocześnie powodzenia.

"Szeptacz" Alexa Northa jest przykładem świetnej akcji promocyjnej gdyż już na długo przed premierą było o nim głośno, a ponadto książce towarzyszyła atmosfera tajemniczości. Żeby jednak promocja się udała potrzeba jeszcze dobrej historii, a ta w "Szeptaczu" broni się w stu procentach. Jak dla mnie powieść Alexa Northa to najlepszy thriller czytany w 2019 roku i choć zostało jeszcze trochę czasu to trudno będzie przebić to co oferuje "Szeptacz" właśnie. Mocno polecam! 

1 komentarz:

  1. Czasami wielki rozgłos robi krzywdę książkę bo podobnie jak ty opierała się przed przeczytaniem, bojąc się że to nic specjalnego. Książka jest świetna. Mi również się podobała.

    OdpowiedzUsuń