środa, 15 sierpnia 2018

Najlepszy trener na świecie. Wywiad rzeka z Jackiem Gmochem - Arkadiusz Bartosiak, Łukasz Klinke



Jacka Gmocha i jego analizy można lubić, albo nie cierpieć, no ale w każdym razie trudno obok tej osobowości przejść obojętnie. Z tego właśnie względu postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej o tym, jednym z najbardziej znanych trenerów nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

"Najlepszy trener na świecie" to zapis rozmów przeprowadzonych przez dwójkę dziennikarzy Arkadiusza Bartosiaka i Łukasza Klinke. Ten wywiad rzeka wiele zmienił jeżeli chodzi o moje postrzeganie tego trenera. Z jednej strony trener Gmoch momentami lekko zraził mnie do siebie gdyż można było odczuć zbytnie tendencje do przechowalnia się, a z drugiej strony jeśli prześledzić jego karierę to rzeczywiście jego wyniki zasługują na pochwałę. Człowiek żyjący piłką, który nawet na trenerskiej emeryturze nie poprzestaje na odcinaniu kuponów od sukcesów, które ongiś osiągał przede wszystkim na gruncie ligi greckiej. Innowator, który jak wszystko na to wskazuje pierwszy zaczął wprowadzać do piłki analizy statystyczne z prawdziwego zdarzenia, a przy tym wszystkim wielka gaduła. Wszystko to razem sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem i ciężko się od niej oderwać. Mimo, że czasem odbieganie od tematu i dywagacje na tematy niepotrzebne mogą przeszkadzać w lekturze to materiał zgromadzony przez dwójkę "przepytujących" śmiało mógłby wystarczyć na większą opowieść.

Dla jednych "Najlepszy trener na świecie będzie okazją do poznania specyfiki greckiej piłki. Ci znajdą tutaj całą gamę ciekawostek i to nie tylko na temat drużyn prowadzonych przez trenera Gmocha. Inni będą bardziej zainteresowani anegdotami z jego przygody z reprezentacją i tutaj również trudno narzekać na przedstawione tajniki z polskiej piłki reprezentacyjnej. Dowiemy się więc o tym, jak ciężki bywa los trenera na pięknych greckich wyspach, które Polacy tak chętnie odwiedzają latem. Bywa, że tamtejsze warunki potrafią przemienić wczorajszego bohatera w persona non grata z byle powodu, a prezesi klubów piłkarskich w Grecji są bardziej kapryśni niźli pogoda nad Morzem Bałtyckim. Wszystko natomiast wynagradzają kibice na stadionach, którzy jak pokochają to na zabój, a dwaj bodajże najbardziej kochani Polacy w Grecji to właśnie Jacek Gmoch i Krzysztof Warzycha. Z wypiekami na twarzy będziemy śledzić powiązania legend piłkarskich z czasu PRL-u i partyjnych decydentów. Przy okazji będziemy współczuć żonie Jacka Gmocha Stefanii, która musi wiecznie konkurować z Piłką Nożną. Wszak to jedna z najbardziej pożądanych kochanek dla mężczyzny i to nie tylko w naszym kraju.

Piłka za czasów Gmocha w reprezentacji była inna i szlag trafia kiedy sobie człowiek uświadomi jak mocno pieniądze zepsuły piłkę. Momentami czytając ten wywiad łapałem się na tym, iż łezka mi się w oku kręciła na myśl jak wiele mi umknęło przez fakt późnego urodzenia. Jedno się nie zmieniło, tak jak kiedyś za komuny, tak i teraz rządzący kierują się zasadą: "chleba i igrzysk", z tą różnicą że wtedy przynajmniej można było czym się emocjonować, a teraz szkoda gadać. Podsumowując, warto sięgnąć po książkę "Najlepszy trener świata", bo choć może nie będzie to wydarzenie na miarę rewolucji w waszych głowach, to z pewnością nie jest to też stracony czas. Tak, że polecam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz