Trochę przypadku i wyzwanie czytelnicze że strony portalu czytelniczego lubimyczytac zaprowadziły mnie do klasyki polskiego kina i literackiego pierwowzoru słynnego filmu Andrzeja Wajdy. Gdyby nie to pewnie nie sięgnął bym po tę książkę, a tak książka już za mną i film czeka w kolejce.
"Popiół i diament" opowiada o trudnych czasach. Akcja toczy się tuż po zakończonej wojnie, a bohaterowie rzuceni zostają w wir politycznej zawieruchy, która to nawiedziła Polskę kiedy tylko umilknął front. Zarówno ci którzy zostali bezpośrednio pokiereszowani przez machinę wojenną i wracają z pola boju, czy też obozów, jak i młodzież która w normalnych okolicznościach bawiła by się bądź zwyczajnie zakochiwała i uprawiała miłość, wszyscy oni stają się częścią politycznej dysputy o przyszłości kraju. Atmosfera jest napięta, wyroki śmierci wydawane są bez pozorowania nawet rozpraw. Trup ściele się gęsto, często przypadkowo, a wokół udziela się nieufność i niemal każdy opowiada się po jednej ze stron barykady. Andrzejewski w takiej właśnie atmosferze osadził historię, którą trudno nazwać piękną, ale jak najbardziej zasługuje ona na miano ważnej i pouczającej. Główni bohaterowie powieści niemal na każdym kroku przeżywają dylematy moralne, a podstawowe pytanie stawiane przez autora brzmi "Czy w imię idei można poświęcić ludzkie życie?"
Andrzejewski w swej książce nie daje jasnych odpowiedzi i nie dokonuje sądów nad postawami prezentowanymi przez stworzonych na potrzeby tej historii bohaterów. Wbrew niektórym opiniom o tej książce, nie znalazłem tu propagandy czy innych niecnych przesłanek. Wręcz przeciwnie znaleźć można tu pytania bez odpowiedzi, a ludzie nie są stawiani w kategoriach czarno - białych. W zależności od perspektywy, ich wybory są niejednoczne i tak naprawdę jesteśmy jako czytelnicy zapraszani do gry "Jakbyś się zachował?". Myślę, że łatwo jest zrobić sobie tatuaż Polski Walczącej , albo demonstrować patriotyzm na marszach w czasach kiedy wojna jest już melodią przeszłości. Znacznie jednak trudniej jest wystawić na próbę swój kodeks wartości w obliczu zagrożenia śmiercią. Nie zazdroszczę tym samym wyborów tym, którzy żyli w czasach wojny bo nawet na papierze te wybory do prostych nie należą. Zalecam ku rozwadze lekturę powieści "Popiół i diament" wszystkim tym, którym z perspektywy czasu łatwo przychodzą sądy nad historią i ludźmi ją piszącymi.
Będę kończył już swoją opinię, bo im dłużej piszę o powieści Jerzego Andrzejewskiego tym większe ryzyko spojlerów. Warto sięgnąć po tę książkę, ale pod warunkiem że pozbędziemy się już na samym początku uprzedzeń i sympatie polityczne odłożymy na bok choćby na czas lektury. Tylko w takim przypadku warto oddać się lekturze i wcuzc się w losy bohaterów. Ja jestem bardzo na tak i cieszę się, że dzięki wyzwaniu czytelniczemu udało mi się oddać strzał w dziesiątkę. Rewelacyjna książka!