czwartek, 27 lutego 2020

Prostytutki. Tajemnice płatnej miłości - Mieśnik Magda, Mieśnik Piotr




Pomimo, że nie uważam się za osobę którą byle co może sponiewierać, a jako że lubię reportaże to niejeden trudny temat mam za sobą, to niejednokrotnie przy lekturze „Prostytutek” czułem złość i bezsilność na sytuację pracownic seksbiznesu.

Zacznę od tego, że reportaż Magdy i Piotra Mieśników to kawał profesjonalnej reporterskiej roboty i zasługuje na uznanie. Temat został potraktowany kompleksowo i nie dość, ze dostajemy tu perspektywę rozpoczynającą się pośród tzw. tirówek a na sponsoringu kończąc to jeszcze autorzy nie poprzestali na samych prostytutkach, ale rozmawiali również z ich klientami, a nawet osobami odpowiedzialnymi za organizację nierządu w Polsce. Tym samym zyskujemy naprawdę wielowymiarową perspektywę. Wnioski nasuwają się same, otóż ogromna część prostytutek jest zmuszana do swojej pracy. Jedne są ofiarami przymusu bezpośredniego, a jeszcze inne ulegają rożnego rodzaju presji, często ze strony własnej rodziny. Naprawdę niewiele z nich prostytuuje się z własnej woli i inicjatywy. Już sam ten fakt stawia w wątpliwym moralnie świetle klientów agencji towarzyskich czy legendarnych lasów przy szosach. Do tego dochodzi chociażby to w jakiej kondycji fizycznej i psychicznej są pracownice ( często niewolnice ) seksualne i na jakie choroby narażajà się klienci uprawiając z nimi seks, często bez zabezpieczeń. Niby fakty znane, ale kiedy czytamy o konkretnych historiach to jakoś mocniej do człowieka to wszystko dociera.

Znajdziemy w „Prostytutkach” zarówno głośne sprawy z ostatnich lat w których wiodącym tematem było właśnie stręczycielstwo i organizacja nierządu na masową skalę jak i sprawy, które wcześniej nigdy nie znalazły światła dziennego. Mamy tu więc między innymi historie króla alfonsów, „salonów mazażu z bonusem”, czy też kulisy działania organizacji zapewniającej towarzystwo luksusowych „pań do towarzystwa” w której brało udział sporo osób z tzw. świata celebryckiego. Dla kontrastu historie anonimowych prostytutek świadczących swoje usługi w wynajmowanych pokojach czy przydrożnych lasach, a także młodych mężczyzn zmuszanych do prostytuowania za zachodnią granicą. To tak dla przestrogi, że nie jest to tylko kobiecy problem jak twierdzą niektórzy którym zależy na jego marginalizacji.

Podsumowując, z pod pióra Magdy i Piotra Mieśników wyszedł mocny, ciekawy, a czasem wręcz odstręczający portret polskiego seksbiznesu, który rodzi wiele pytań między innymi o to komu zależy na tym, aby prostytucja nadal odbywała się w podziemiu i przyczyniała się do cierpienia tysięcy zmuszanych do niewolnictwa kobiet o mężczyzn. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz