niedziela, 30 grudnia 2018

Oficer i szpieg - Robert Harris




Robert Harris znany jest z książek, które potrafią trzymać w napięciu. Tworzy historie, gdzie tajemnica goni tajemnicę, a atmosferę napięcia odczuwa się jeszcze długo po lekturze jego książek. Tym razem sięgnął po historię która zdarzyła się naprawdę, podrasował ją i w rezultacie wyszedł z tego thriller szpiegowski z najwyższej półki.

Pod koniec XIX-ego wieku we Francji wybuchła tzw sprawa Dreyfusa, która miała niemałe skutki dla społeczeństwa francuskiego. Prawdopodobnie na skutek zmowy spreparowano dowody przeciwko oficerowi pochodzenia żydowskiego i skazano niewinnego człowieka na dożywotnią izolację na Wyspie Diabelskiej w Gujanie Francuskiej. Jednocześnie posunięto się do łajdactwa pozbawiając Alfreda Dreyfusa publicznie honoru i zniesławiając jego imię. Georges Picquart, podpułkownik wywiadu trafia na trop tej afery i nie ustaje w próbach wyjaśnienia sprawy. To właśnie z jego perspektywy poznajemy szczegóły słynnej sprawy Dreyfusa w powieści osnutej wokół tamtych wydarzeń, której autorem jest Robert Harris.

"Oficer i szpieg" jest książką naprawdę dobrą i czyta się ją niczym najlepsze pozycje, które wyszły z pod ręki mistrza gatunku Johna Le Carre. Nieustanne napięcie towarzyszy nam w miarę odkrywania kolejnych faktów świadczących o spreparowanych dowodach winy, Dreyfusa, a wraz z kolejnymi próbami tuszowania niekompetencji i zaniedbań osób prowadzących śledztwo, które doprowadziło do skazania Alfreda Dreyfusa wzrasta w czytelniku złość i bezsilność wobec bezdusznego systemu. Momentami można doszukać się podobieństw z "Procesem" Kafki. Nie że względu na konstrukcję powieści, ale z uwagi na fakt bezduszności systemu w starciu z jednostką, która to bezduszność u Harrisa wybrzmiewa aż nader wyraźnie. System nie waha się poświęcić pojedynczego człowieka w imię zachowania status quo i uniknięcia skandalu. Picquart stara się jednak zorganizować zaplecze dla obrony dobrego imienia kolegi po fachu gdyż doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak ważne jest dobre imię i jak istotne są kwestie honoru zwłaszcza dla żołnierza. Czy uda mu się udowodnić machinacje, u których podnóża były nastroje i postawy antysemickie? Czy przy okazji nie poświęci też własnej kariery i nie oberwie rykoszetem on i jego najbliżsi? Kto tak jak ja nie znał wcześniej szczegółów afery Dreyfusa ten będzie z zapartym tchem śledził wydarzenia w powieści Harrisa aż do samego końca.

Podsumowując, "Oficer i szpieg" mimo iż należy do beletrystyki i Harris z pewnością podrasował rzeczywiste okoliczności wydarzeń z końca XIX-ego wieku we Francji, to i tak czyta się to jak najlepszy reportaż. Mocno więc polecam powieść Roberta Harrisa wszystkim tym, którzy interesują się historią jak i tym których fascynują klimaty szpiegowskie i teorie spiskowe. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz